Za nami linia startu
Ostar and Twostar. Udało się. Ale nie udałoby się bez, wspaniałych (to mało powiedziane) ludzi, którzy tu na miejscu w Plymouth pomagali nam. Z daleka, z torbą do szpitala i fotelikiem na tylnym siedzeniu przyjechali na nasze pożegnanie
Pawel Jankowski i Iza i nienarodzone jeszcze maleństwo. Przyjechał pomagał dopingował też nasz przyjaciel @Kuba Szymański
Z kolei ten wspaniały człowiek @Grzegorz Sitarz został naszym sponsorem i te wszystkie rzeczy na wózkach - zakupy na rejs - są od Niego. Przy łódce i przygotowaniach pomogli ogromnie
Jacek Stanek i @Edward Edi Kogutek. Oraz na końcu podziękowania dla
Victor Dworznikowski. Podziękowania specjalne i ogromne jak oceany świata. Nie mamy słów żeby wyrazić,
ile zrobiłeś dla nas. Od paliwa po tą energię, która nie pozwoliła nam się poddać:) Wiktor i Lisa - kłaniamy się nisko.